4 sty 2015

Plastyk? Słów kilka

Mój początek...
W tym roku szkolnym rozpoczęłam naukę w liceum plastycznym. Miałam co do niej mnóstwo dylematów, zawsze czułam że muszę tam pójść. W planach ,,tysiące" innych szkół. Jednak gdzieś głęboko w sercu była iskra. Była ona już myślę że od 1 klasy gimnazjum coś się tliło, ale plastyk, świry itp...itd... pamiętam jak mama mi zawsze mówiła że tam dziwni ludzie chodzą, a ja zawsze się śmiałam ,,pójdę tam" :D
     Uważam że w jakimś stopniu jestem zdolna ( buduje swoje ego xD) i kocham zwierzęta, więc myślałam nad weterynarią, czy biol-chem, projektowaniem ubioru, a nawet profilem wojskowym (tak bardzo wysportowana :) ). Ale ciągle moja iskra rosła aż się podpaliła, uświadamiałam swoich rodziców że idę tam, i tak naprawdę czuję że to jest mój cel, byłam z siebie dumna bo w końcu to mój konkretny wybór (zawsze jestem niezdecydowana).
Rodzice dali mi wolny wybór ,,rób to co lubisz", jednak i tak mój tato średnio się przekonał na początku.

Cóż wyszło na to że jestem świrem :D

A toż mój maczuś, wygląda jak bym plasnęła farbą?

Otóż właśnie prawie tak było :D

a serio to plamy nie mogły mi wyjść i chwilę nad tym siedziałam...
zdjęcie niestety nie ukazuje barwności

























Jak jest w plastyku?
-pewnie nic nie robicie, nic się nie uczycie i pewnie wszyscy piją, ćpają i palą
-wszyscy tam mają siano i nie po kolei w głowie
   
Tak więc te stereotypy  - są stereotypami, przynajmniej w większości wypadkach :D
W sumie mamy masę nauki, zwyczajne przedmioty, cisną a do tego historia sztuki, czyli wykuj ponad 80 dzieł sztuki i powiedz z jakiego są okresu, co przedstawiają kto je stworzył znaki szczególne itd...... masakra.
A do tego rysunek/malarstwo, rzeźba, podstawy projektowania i tak w ten sposób lekcje kończy się o 15... a co jeśli pójdziesz na kółko, załóżmy z malarstwa? Witaj Domie z powrotem o 17.
 Powracają do tego jak jest, cóż jest ME(A)GA klimat, wszyscy są mili, nie ma ,,kociaczków", każdy, nawet jeśli go nie znasz jest po prostu okej (brak słowa -_-).
Nauczyciele (zależy w jakiej klasie/szkole) są luzaccy (ale tylko jeśli nie chodzi o naukę).
No i szał szaleństwa, możesz nareszcie ubrać co chcesz z jakiej marki chcesz, podróbki, nie firmówki czy zwykłe rzeczy z bazaru i nikt nie patrzy na Ciebie z góry ( no chyba że przesadzasz).
Możesz farbnąć włosy i też jest luz ( gorzej w domu, prawie cię wydziedziczają xD).
Najlepsze są przedmioty artystyczne, rysowanie na sztalugach, krzyczenie z jednego końca sali do osoby na drugim żeby ci pożyczyła fajny odcień farby albo grubszy pędzel xD
Albo modelowanie, kiedy siedzisz 2-3 godziny i przestajesz czuć pupę albo inną część ciała.
A rzeźba? Cóż babranie w błotku :3 (lubiłam to robić w dzieciństwie) 3 godziny papru papru i brudzenie wszystkiego wokół, a potem wychodzi czysta abstrakcja jak mój szczurek:


Podstawy projektowania, to jest szaleństwo, rysowanie kwadratów przez 6 tygodni a potem czas na trójkąty, a lvl wyżej koła, potem plamki, a w klasie maturalnej elipsy xD
Historia sztuki to odpoczynek, nauczyciel w ciemnej sali wyświetla slajdy z czym bóg wie, a ty w ciemnościach powoli odpływasz w sen :D

Czy warto pójść do plastyka?

To pytanie osobiste do każdego, jesli cię ciągnie tam, masz przeczucie że tam musisz byc to nie rozmyslaj więcej tylko idź. Jeśli masz chodźby kszte talentu do rysowania albo bajerowania że potrafisz rysować, to drzwi otworem :). Jak każdy namawiam wszystkich bo warto, wbrew pozorom można iść po tej szkole na mnóstwo kierunków np grafik, projektant itp.
Mój problem polega że nie wiem kim chcę być dalej :/


Pozostaje mi pochwalić się moim jak do tej pory najlepszym portretem.
Moja przyjaciółka, chciałam dodać jej zdjęcie do porównania, nie zgodziła się :/
Coś trochę nawiasów nadużyłam, trudno, pomęczcie się :D 

21 komentarzy:

  1. Piszesz o czymś interesującym, przynajmniej dla niektórych, fajnie :) Jednak mogłabyś cały ten temat podzielić na 3 części: Czemu wybrałaś tę szkołę, jak tam jest i czego się uczucie. Wyszłyby z tego 3 fajne posty :) Jestem bardzo czepialska jeżeli chodzi o błędy. U Ciebie wdarło się ich kilka: interpunkcyjne i stylistyczne. Poza tym jest OK :) Masz talent, dobrze, że wybrałaś tę szkołę! :) Powodzenia :)
    Zapraszam do mnie :) http://kluczdoprzepisunaszczescie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No to powiem Ci, że zaczynam śledzić twojego bloga. xD (Btw, hej ja z zapytaja. xD) Czyli, że jesteś w plastyku? Genialnie. <3 Szczerze Ci powiem, że od dawna coś mnie niesamowicie do plastyka ciągnie i na 99% postanowione, że tam idę,mam do Ciebie takie pytanie: Czy trudno jest się dostać? Jak wygląda ten egzamin kwalifikacyjny(?) ? Z góry dzięki. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem jestem :)
      mnie tak ciągnęło od dawna zawsze coś mi się tam podobało :D
      Czy trudno jest się dostać? Według mni nie, potrafisz rysować, lubisz to robić, bez problemu się dostaniesz.
      Myślę że egzamin w każdej szkole wygląda tak samo, w mojej wyglądał tak że miałaś na zadanie naszkicować (portret), namaować farbami martwą naturę, wyrzeźbić w glinie ( ja miałam zwierzątko) i rozmowa, czyli zadaje ci pytania, które dotyczą w sumie sztuki

      Usuń
    2. Dzięki wielkie za informacje. :D Jeszcze tylko zapytam na jakim poziomie musi być to rzeźbienie w glinie? Trzeba wcześniej gdzieś iść i się w tym poduczyć? Bo szczerze Ci powiem, że tego chyba najbardziej się boję na takim egzaminie. ;p

      Usuń
    3. W sumie nie był to jaki kolwiek poziom, oni cię potem uczą rzeźbienia, po prostu bawisz się tak jak plasteliną

      Usuń
    4. także nie boj się, będzie fajnie, wierz mi, a potem jak wyżej czytałaś, jest klimat :D

      Usuń
  3. Stereotypu niestety nie zawsze sa bliskie prawdy :)
    Tworzysz niezwykłe cuda! Na pewno będziemy zaglądac częściej

    OdpowiedzUsuń
  4. Po raz pierwszy czytałam tak pamiętnik (?) z zainteresowaniem :D Mój brat rok temu własnie skończył plastyka - też nienawidził historii sztuki xD Aż było mi go trochę żal, gdy widziałam jak przez te 4 lata (?) wkuwał codziennie kilkanaście obrazów^^ Ale i tak najlepsze były jego "opowieści" o złej dyrektorce, która podeszła do dziewczyny, która miała na wpół ogoloną głowę z nożyczkami i obcięła jej tą "drugą część włosów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej przemyślenia :D
      Ja w sumie lubię historię sztuki ( może dlatego że bierzemy na razie łatwe tematy xD)
      Ouuu, nie miła dyrektorka, nasz dyro jest w miarę spoko :D

      Usuń
  5. Wow! Mega ciekawy blog, wiele się można z niego dowiedzieć o tym, czego nie znam - malowanie, rzeźba :) Fajnie, że do takiej szkoły chodzisz. Na pewno nauki jest sporo, gdyż prócz standardowych przedmiotów masz też naukę z tych ciekawych, ale czas pochłaniają... Jednak tak, jak mówisz - pewnie klimat super :)
    Dodam sobie Twój blog do mojej listy na moim blogu :)
    alicjadobry.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :3, bardzo mało na tym blogu piszę, zazwyczaj zajmuję się tym drugim blogiem, tutaj lubię wklejać swoje przemyślenia, tylko mus wpaść mi coś naprawdę dobrego żeby poruszyć czytelnika, jednak o taki post trudno :/

      Usuń
  6. Nie wiem w jakim stopniu zdjęcie twojej przyjaciółki różni się od portretu, ale... sądzę, że jest naprawdę świetny! Najważniejszą rzeczą, która mnie zafascynowała to oczy *.* Wyglądają niesamowicie realistycznie. Bije od nich emocjami i prawdziwością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem że troszkę ją upiększyłam xD dziękuję :D

      Usuń
  7. Ja również chciałabym iść w kierunku plastyki. Rysuję zaledwie od wakacji i tak naprawdę ucze się sama, ale jestem niesamowicie dumna z moich postępów i tego, jak się rozwinełam. Nie uczę się nigdzie, a szkoda, bo z tego co słyszałam, to zawsze lepiej posłuchać kogoś bardziej doświadczonego i zawsze mieć przy sobie kogoś kto ci doradzi, czy pomoże. Zawsze chciałam iść na architekturę, ale póki co nie rysuję niczego innego niż portrety... Zawsze bałam się do tego zabrać, pobawić kolorami, czy otwartą przestrzenią...
    A ty uważasz, że lepiej jest się od kogoś uczyć? Jak mam zabrać się do rysowania panoramy, czy martwej natury?
    Pozdrawiam Cieplutko ♥
    never-without-you-r5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim obserwacja, patrz na coś cały czas, nie rysuj z pamięci, rysuj to co widzisz i mierz proporcje, chyba zrobię kiedyś o tym osobny artykuł :)
      Dobrze jest się uczyć samemu jednak pomoc drugiej osoby te jest niezwykle ważna. Ktoś ci szybciej znajdzie błędy których ty nie widzisz. Martwa, och, masakra xD ustawiasz sobie parę przedmiotów, patrzysz i rysujesz :D obserwacja i proporcje, podstawa, dopiero potem szukanie cieni, martwa jesst w sumie nawet łatwa, dasz radę. Jeśli chodzi o krajobrazy i panoramy to jeszcze nie rysowałam :/ nie mam wprawy.

      Usuń
  8. Jeśli mogę dorzucić swoje zdanie to - odradzam. Miałam chłopaka, który właśnie po szkole plastycznej, poszedł na ASP. Wybierając kierunek studiów kierował się przyszłością i tym czy znajdzie pracę. Wybrał formy przemysłowe. Konkurencja jest baaaaardzo duża, a żeby dostać pracę trzeba mieć po prostu znajomość. Fakt. Praca przyjemna, lekka - ale mało opłacalna. :) I byłam głupia, gdybym doradzała Ci idąc tylko za przykładem jednej osoby, ale moja słowa potwierdzają słowa osób, które również skończyły ASP na innych kierunkach :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie po czym teraz jest praca?
      Lepiej robić to co się lubi niż coś czego się nienawidzi. Nie mam pojęcia jak mi się życie ułoży, może akurat ja trafię na dobrą pracę?, albo wręcz przeciwnie...

      Usuń
  9. Jakbym czytała własną historie!!!!
    No może tak w połowie, bo właśnie stoję przed wyborem szkoły. Kompletnie nie wiem gdzie iść, rozważałam zarówno biol-chem, szkołę plastyczną, liceum, technikum wszystko co tylko się da. Już trochę panikuję, bo boję się że będę żałować mojego wyboru ;)
    Tak ogólnie to świetny blog i byłoby mi niesamowicie miło gdybyś zajrzała też do mnie http://storynotemptywords.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne prace, naprawdę! I gratuluję dostania się do plastyka!
    Lubię rysować, ogólnie bawić się takie.. manualne rzeczy, aczkolwiek raczej nie nadawałabym się do takiej szkoły.. :)

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń